Dziś tylko zdjęcia. Bez tekstu. Chociaż nie... dwa zdania napiszę. Na obchody tego święta pojechałam, bo chciałam zrobić fotki F16, niestety uznałam, że nic z tego, bo myśliwce leciały za bardzo z boku, za wysoko i za szybko*. Tak więc zdjęć "efów szesnastych" nie ma u mnie, ale można je zobaczyć chociażby na portalu z tg w nazwie (i filmik jest).
A tu zdjęcia zrobione przeze mnie.
* taki żarcik ;)
Też nie złapałem efów :)
OdpowiedzUsuń