Jak zwykle długo milczałam, to chyba stanie się tradycją wpisów.
Dziś jednak nadarzyła się okazja, aby coś nowego napisać, a to za sprawą spotkania w Galerii Inny Śląsk z rosyjskim fotografem, Siergiejem Maksimiszinem.
Przybliżając Państwu sylwetkę pana Siegieja pozwolę sobie skorzystać z najpopularniejszej encyklopedii internetowej, wszak korzysta z niej sam prezydent Rzeczypospolitej Naszej Wspaniałej :) Podaję linka do źródła, można sprawdzić, czy napisałam tylko prawdę i samą prawdę* - za wikipedią oczywiście - http://ru.wikipedia.org/wiki i potem trzeba w pole wyszukiwarki wpisać Максимишин Сегрей Яковлевич
Siergiej Jakowlewicz Maksimiszin, ur. w 1964 roku w Kodymie (w okręgu Odeskim) jest rosyjskim fotografem prasowym.
W 1982 ukończył szkołę w mieście Kercz na Krymie. W tym samym roku rozpoczął naukę na Leningradskiej Politechnice na wydziale eksperymentalnej fizyki jądrowej.
W latach 1985 - 1987 służył w Armii Radzieckiej jako fotograf wojennego klubu grupy radzieckich wojennych specjalistów na Kubie. W 1988 roku wrócił na uniwersytet, gdzie połączył naukę z pracą w laboratorium naukowo-techniczej ekspertyzy w Ermitażu**
Od 1996 do 1998 roku uczył się przy Domu Dziennikarzy w Sankt Petersburgu jako fotokorespondent.
Był dyrektorem firmy nieruchomościami "Złoty Niedźwiedź", o czym mówi tak:
"Ważną rolę w mojej karierze fotografa odegrał kryzys finansowy w 1998 roku. Gdyby moja firma nie upadła, pewnie nie odważyłbym się tak bardzo zmienić swoje życie."
Od 1999 do 2003 roku pracował jako fotograf - korespondent dla gazety "Izwiestia".
Od 2003 roku współpracuje z niemiecką agencją Focus.
Jako fotograf prasowy jest związany z takimi publikacjami jak: Izwiestia, Ogoniok, Itogi, Komsomolskaja prawda, Rosijskaja gazieta, Moskowskij komsomolec, Stern, Time, Geo, Business Week, Focus, Corriere della Sera, The Washington Post, The Times, The Wall Street Journal, Newsweek, Liberation, Parool, Der Profile.
Wielokrotnie zdobywał nagrody w konkursach fotografii prasowej w Rosji i na świecie (Press Foto Rossii i World Press Photo)
W 2007 roku wydał książkę "Ostatnie imperium. Dwadzieścia lat później". Złożyły się na nią najlepsze zdjęcia z pobytów w: Afganistanie, Iraku, Rosji, Gruzji, Korei Północnej, Kirgizji, Dalekim Wschodzie, Indiach i inne krajach.
Nagrody:
2001: Rosja Press Foto:
1 miejsce w kategorii Kultura (pojedyncza fotografia)
1 miejsce w kategorii Życie codzienne (seria)
1 miejsce w kategorii Życie codzienne (pojedyncza fotografia)
Nagroda "Złote Pióro" Związku Dziennikarzy w Petersburgu
Nagroda "Fotograf Roku" dziennika Ogoniok.
2002: Rosja Press Foto
1 miejsce w kategorii Przyroda, ekologia i środowisko
3 miejsce w kategorii Ludzie
3 miejsce w kategorii Humor
Grand Prix petersburskiego konkursu "Najlepszy fotokorespondent roku"
Premia Rosyjskiej Akademii Dziennikarstwa "Za najlepszy reportaż roku".
2003: Rosja Press Foto
1 miejsce w kategorii Przyroda i środowisko (pojedyncza fotografia)
2 miejsce w kategorii Ludzie
2 miejsce w kategorii Kultura (fotoprojekt)
2 miejsce w kategorii Kultura (pojedyncza fotografia)
3 miejsce w kategorii Nowości (fotoprojekt)
Honorowa nagroda jury
2004: World Press Photo
1 miejsce w kategorii Sztuka (pojedyncza fotografia)
Rosja Press Foto:
1 miejsce w kategorii Ludzie (pojedyncze zdjęcie)
2 miejsce w kategorii Życie codzienne (pojedyncze zdjęcie)
1 miejsce w kategorii Kultura (pojedyncze zdjęcie)
1 miejsce w kategorii Kultura (projekt)
2005 UNEP International Photographic Competition on the Environmental:
Honorowa nagroda jury
2006: World Press Photo:
1 miejsce w kategorii Życie codzienne.
Wystawy:
2009 "Siergiej Maksimiszin. 10 lat." Narodowe Muzeum Historii Sankt Petersburga, Galeria "Pobieda***", Moskwa
Spotkanie uważam za bardzo udane, chociaż mało co zrozumiałam, ponieważ "Pan Rosjanin" mówił po angielsku, a niestety mój angielski nie spełnia norm podstawowych. Miało być po rosyjsku, ale tak się poskładało, że było po angielsku. Niemniej jednak fotografie spodobały mi się i sądzę, że warto było przyjść na spotkanie.
Zdjęcia dotyczą życia zwykłych ludzi, często pokazane jest ich ubóstwo i to w jaki sposób sobie radzą w życiu. Sam Siergiej Maksimiszin powiedział, że nie lubi fotografować celebrytów. Na jego koncie jest bardzo znane zdjęcie Władimira Putina, dołączam je poniżej, ale to jedna z nielicznych fotografii na której występuje tak znamienita postać.
Po zakończonym spotkaniu podeszłam do głownego bohatera, podziękowałam za bardzo miłe spotkanie i poprosiłam o pozwolenie na wklejenie na blogu linka do Jego zdjęć. Zgodę uzyskałam bezproblemowo, więc zarzucam linkiem.
Galeria zdjęć Siergieja Maksimiszina
http://www.maximishin.com/gallery.php?cat_id=8&action=images&lng=
* Polska wersja wpisu nie istnieje, w związku z tym wymagana jest znajomość języka rosyjskiego lub posiadania w gronie znajomych lub rodziny kogoś, kto ten język zna. Nie polecam tłumacza google, chyba że komuś smutno i chciałby się pośmiać ;)
** MYślę, że Ermitaż nie jest Państwu całkiem obcy, mimo to słów kilka o nim: http://www.ruslink.pl/podroze/atrakcje/petersburg/ermitaz,3477/
*** po naszemu "zwycięstwo"
PS. Ładniejsze linki do galerii i nie tylko wrzucę, gdy naprawię laptopa.
